Krapkowice to miasto morderców, zboczeńców i pedofilów – tak widzą nas ogólnopolskie media
W ogólnopolskiej prasie, radiu i telewizji Krapkowice jawią się jako miasto zbrodni, w którym mordercy i pedofile doskonale się czują. W czołowych serwisach informacyjnych i gazetach pojawiają się informacje o tym, co dzieje się w naszym mieście. Dziś (1.04) w „Fakcie” ukazał się artykuł, w którym za wszystko odpowiedzialny jest… szatan, a nasze miasto jest przeklęte.
Autor artykułu, podpisany jako TOK, przypomniał najgłośniejsze sprawy z ostatnich siedmiu lat.
Pierwszą z nich jest informacja o tym, że w latach 2012-2016 pradziadek 92-letni Edward K. brutalnie gwałcił swoją 12-letnią prawnuczkę Martynkę. Dostał wyrok 15 miesięcy pozbawienia wolności (wyrok złagodzono ze względu na podeszły wiek, niekaralność i ograniczoną poczytalność).
Drugi przykład dotyczy sprawy, o której również wielokrotnie pisaliśmy:
Trzecia sprawa dotyczy brutalnego zabójstwa Wiktorii Cichockiej.
Ostatnią sprawą jest niedawna głośna informacja o Katarzynie K. i jej konkubencie Januszu Cz., którzy gwałcili trzy córki oskarżonej.
Sprawy te zbulwersowały nie tylko Krapkowiczan, ale także całą Polskę.
I o ile większość mediów ogranicza się do podania informacji, o tyle w dzisiejszym wydaniu „Faktu” czytamy wypowiedzi anonimowych mieszkańców o tym, że nad miasteczkiem ciąży klątwa, którą rzucił na Krapkowiczan szatan.

Zapytaliśmy o opinię kilku mieszkańców.
– Żaden tam szatan, po prostu obok normalnych ludzi mieszkają tu też debile, tak, jak w każdym innym mieście. Krapkowice są małe, a w wiadomościach ogólnopolskich nie będą raczej mówić, że w Krapkowicach odnowili basztę tylko wiadomo, z grubej rury. – mówi Rafał (26l.)
– Coś może być na rzeczy. Może to kara Pana Boga za sekciarstwo? – pyta Anna (49l.)
– Studiuję we Wrocławiu i znajomi z uczelni pytają mnie co tam się u nas dzieje? Jak czytam to wszystko to nie mam ochoty wracać do tych pieprzonych Krapkowic! – denerwuje się Tomek (21 l.)

„Fakt” opublikował także zdjęcia oskarżonych.





Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w opinii publicznej wyroki, jakie otrzymali winni (lub jakie im dopiero grożą) są zdecydowanie za małe, wobec krzywdy i traumy, z jakimi do końca życia będą musiały żyć ofiary zwyrodnialców.
KE
To już jest w całej Polsce znane, czytałam na wp
prima aprilis?
pato miasto
ja pierd*le co tu sie dzieje???????
na początku myślałam, że to żart, ale jednak nie żartuje się z takich rzeczy